piątek, 25 maja 2012

Wituś

Z Witusiem i Jego Mamusią, a moją wieloletnią przyjaciółką :* spotkałam się jeszcze w marcu. Celem miało być kilka fotek w chrzcinowym ubranku. Zrobiłyśmy tych zdjęć znacznie więcej, bo jak się okazało - Wituś to urodzony model :) Szkoda tylko, że mieszka tak daleko i nie możemy spotykać się częściej...bo fajnie byłoby widzieć osobiście jak Wituś rośnie, i plotkować przy kawie z psiapsiółą...;)